
Trybunał Konstytucyjny wydał kontrowersyjną decyzję dotyczącą legalności aborcji. Od tej pory nie jest dozwolone przerwanie ciąży w wypadku stwierdzenia poważnych wad płodu. W całym kraju trwają protesty przeciwko nagłemu zaostrzeniu ustawy. Fala powszechnego oburzenia dotarła także do Trójmiasta.
Na manifestacji w Gdyni pojawiła się między innymi córka byłego premiera Donalda Tuska. Kasia Tusk podzieliła się relacją z protestu w mediach społecznościowych. Ujawniła także, że ojciec w prywatnej wiadomości wyraził poparcie dla jej udziału w akcji, choć dodał, że dziewczyna ma na siebie uważać. Sam Tusk nie kryje zresztą tego co myśli o decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Na Twitterze napisał: „Wrzucenie tematu aborcji i orzeczenie w tej sprawie pseudotrybunału w środku szalejącej pandemii to coś więcej niż cynizm. To polityczne łajdactwo.”
Protesty mieszkańców Gdyni przybierają na sile i obfitują w wydarzenia. W sobotę 24.10.2020 biorący udział w marszu strajkujących, kibice Arki Gdynia wtargnęli do biura posła PiS, Marka Horały. Podążający śladem kibiców policjanci, zmuszeni byli wypłoszyć ich z budynku przy użyciu gazu. Sam poseł wyraził swoje niezadowolenie z powodu zaistniałej sytuacji oraz zniszczonych podczas zajścia drzwi.
Niektóre zdarzenia podczas manifestacji przybierają także niebezpieczny wymiar. Jeden z uczestników protestu, wracając do domu z grupą znajomych, został ugodzony nożem. Napastnikiem okazał się pijany 64-latek. Mężczyzna zaczepił 23-latka i jego towarzyszy, wykrzykując w ich stronę obelgi, po czym zaatakował. Został zatrzymany przez policję i przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.